Na zdjęciu widzimy czwórkę osób z mojej klasy. Nie mają może zbyt reprezentatywnych min ale proszono mnie bym ich tu umieścił - to umieszczam (w końcu są święta co nie? :P). Od lewej mamy Pepsona, który zwyczajowo pozdrawia mnie "Witaj Piotrze!" (na co odpowiadam mu "Również Cię witam Piotrze") udającego renifera. Następnie mamy Natalkę, która utożsamiała się chyba z wigilijnym karpiem naśladując jego minę. Dalej jest druga Natalka vel. Salcek (której bloga możecie tutaj obejrzeć). Jej mimika twarzy jest tak niekonwencjonalna, że żadne skojarzenie nie przychodzi mi do głowy ;D. Na samym szczycie jest Bary, który prosił mnie abym napisał, że jest moim kochanym Rafałkiem i ma.. a nie tego miałem nie pisać ;p. Jego wyraz twarzy jest stosunkowo normalny (widywałem lepsze jego sztuczki nawet takie, za które płaciłem 20 groszy ;D) . Tak więc po krótkim wstępie możemy sobie popatrzeć na moją zacną klasę drugą M podczas niesamowicie klimatycznej wigilii klasowej przy chipsach i coli. No właśnie - wigilia.
Szczerze? Rzygać mi się chce jak z każdej strony czytam/słyszę - nienawidzę świąt/ święta to ZUO!/ na co to komu?/ ludzie zatracili wszystko i nie wiedzą po co święta są!/ itp., itd. Drodzy panowie i panie - ogarnijcie. Nie mam pojęcia skąd się wam taka nagłą fama wzięła ale niech spierdala skąd przybyła. W tamtym roku dookoła było słychać: w końcu święta/prezenty/wyżerka/ wolne/ lenistwo/ choinka a teraz nagle spora część tych samych osób znienawidziła świąt. Rozumiem, że można ich "nie czuć" ale aby od razu takimi ciężkimi słowami wojować? Ja serio czekałem i czekam na kolacje wigilijna, szczere życzenia (bo tylko takie składam, a jeśli miałby być nieszczere to nie podchodzę do danej osoby, jak to już robiłem na poprzednich "prawigiliach" w tym roku). Wiem, że jest robota/gotowanie/sprzątanie ale to jest co roku i na Wielkanoc również wiec po ludzku nie rozumiem o co Wam chodzi. Wszystko co pisze jest tylko moim stanowiskiem w tej sprawie bo zaraz pewnie usłyszę, że mam innych w dupie i się mądruje na tematy których nie rozumiem. Tak czy owak - życzę wszystkim, tym lubianym i nie lubianym wesołych i szczęśliwych świat, aby każdy tegorocznej celebracji tego święta odnalazł to co uważa że stracił lub nie otrzymywał w poprzednich latach.
Prezenty - popakowane i podesłane Mikołajowi, żarcie czeka na skonsumowanie, dom wysprzątany, podwórko odśnieżone a ja jeszcze nie ubrany ani nie ogolony (ale na to można chyba przymknąć oko). Dzisiaj u babci wraz z całą familiom, jutro impreza u mnie z racji imienin mojej mamy, a pojutrze generalnie mam dzień wolny/odpoczywania/układania w brzuchu wżartego jedzenia. :)
Na koniec świąteczny kawałek, który Natalka raczyła mi wkręcić i pozytywnie nastroić na najbliższe dni. :) <..>
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Zakończenie locomotivZapatrzenie czy zamyślenie? ezekh114Na razie jeszcze Polska bluebird11Na dobry vibe 3buttaNie podoba się downwardspiralja patkigd:P pink45... maxima24... maxima24