Właśnie przez scenę w tym zdjęciu noszę bliznę na prawej ręce koło nadgarstka - miałem markować ciecie, tyle ze nóż się nagrzał i stopił mi skórę. Nie zmieniło to mojego nawet minimalnego nastawienie, ze uwielbiam się bawić nożami. Tak samo jak uwielbiam być tak blisko ognia, że mogę się spalić, tak samo jak uwielbiam nosić brodę, słuchać ostrej i nieprzyjemnej dla ucha muzyki, uwielbiam być wredny dla ludzi, których nie lubię, nie przeszkadza mi burdel w moim pokoju, ubrania w jakim chodzę, które składają się z glanów i bojówek do których są dołączone łańcuchy. Nie noszę tego bo wiem że nie lubisz i to mi wystarcza aby takie decyzje podejmować, bo jest dla kogo.
W Łodzi nic nie wyszło. Całkowicie. nie trawie nieodpowiedzialności i bycia niesłownym od ludzi teoretycznie dojrzałych i dorosłych. Wkurza mnie to momentalnie. Poznałem tylko ceny, połaziłem 3 godziny z Michałem gadając o muzyce i o innych dużo mniej ważnych rzeczach jak np. szkoła. Wycieczka do Łodzi na koszt własny, z brakiem wyżywienia i z małą dozą atrakcji średnio mi się podobała. komuś za to powinien się zebrać opieprz.
Może komuś się przypomni jak naprawdę nazywa się mój photoblog, bo nie taki jak głosi emblemat <..>
Inni zdjęcia: Progress pamietnikpotwora1413 akcentova;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ojciec i syn acegNartostrada ? ezekh114Osiedle domków bluebird11stare i starsze elmarWielbłądek pewnie zasypia... halinam