"Tutaj każdy chce mówić, nie chcę już słuchać.
Sam sobie nie mogę ufać.
Kolejne dobre rady w kąt odrzucam. Nie chce, bo pewnie Cie nie posłucham..
Zawodzę się na Tobie, tak samo jak Ty na mnie.
Może jestem indywidualistą przez co ranię, z kolejną trudniej mi ufać przez pasmo złych chwil, nie wiem czy się zmienię nie obiecuję Ci..."
"dzisiaj
czuję się tak jakbym nigdy nie istniał i nic sie nie stało, a Ty nigdy nie przyszłaś. Więc pij za wolność i wyjście na prostą.....osobno.... bo razem nam sie zjebał światopogląd!"