mam nadzieje ze tecze widac ... przy robienu tego zdjęcia troche mnie zalało ... kochane nieprzerwidywalne morze/ ocean (nie wiem dokladnie z ktorej strony bylismy)
dzis po pierwszym dniu pracy po urlopie xD ledwo bo ledwo ale żyje... dodam pozniej zdjecia z killerni :D
p.s. Piekarz- mówisz, masz. w wakacje tam wracam z Jackiem :D