nasze kubeczki! <3
nie mam ostatnio ochoty na dzielenie się swoim życiem na fbl.. jest cudownie, wspaniale, jestem zakochana po uszy, nie chcę niczego zmieniać... jutro pierwszy dzień w pierwszej pracy.. trzymajcie kciuki!
a to... ta decyzja, dzisiejsza, bardzo pochopna i moim zdaniem głupia, to w jakimś rodzaju moja psychiczna porażka.. na szczęście u mnie się przez to nic nie zmiania ;)