i już po maturach w sumie.
no w sumie, bo został jeszcze ustny polski i ustny angielski.
ogólnie oceniam maturę na dostateczny+ bądź dobry.
mogło być lepiej ale gdybać nie będę.
samoocena stoi w miejscu czyli jest do d**y ?
tak, chyba zmalała do pewnego stopnia.
niestety, ale nie umiem się samam podnieść.
"otworzyłam okno i otworzyłam moje serce.
Słońce zalało cały pokój, a miłość zalała moją duszę."
/"na przegu Piedry usiadłam i płakałam" Paulo Coelho/
taaak. aż 2 książki tego pana powyżej są w mojej prezentacji z polskiego. trzymajcie kciuki.
a tak w ogóle to chciałabym żeby było tak jak w tym cytacie... w końcu dobrze... i to obiecane pięknie.
trzymajcie kciuki za maturę.