dzień 3.
Mega męczący straszny dzień. najchętniej bym spała caly dzień.... eh...
- 2 godziny wf ( stacje: bieganie, skłony, rzuty itp) - nie mialam po tym mocy
- 130 skakanek /60sek
- Mel B abs
dzień 4.
Przytlacza mnie ta pogoda... po co to komu? Niszczy mi plany. miał byc dzis tenis i bieganie a jest co? deszcz i wiatr ;/ nie mam kompletnie energii. Dupa.
Trzeba dzis porobić cos kreatywnego :) POĆWICZYĆ! :)
Plan na dziś:
-3x25 przysiadów
- Mel B abs+brzuch
-100 przysiadów
- skalpel