rest day jeśli chodzi o przysiady i brzuszki...
30 min biegania + 40 min na rowerku + 30 min ćwiczeń
+ 3. dzień diety 8H
Z tą dietą, to zobaczę, jak wyjdzie... Śniadanie musiałam zjeść o godzinie 7, bo byłam w pracy, więc w sumie...
moje jedzenie na dzień dzisiejszy zakończyło się o godzinie 15-nastej.
Nie wiem, czy dam radę...
Oby, bo JUŻ widzę, że warto.
Pozwoliłam sobie jednak na małą kolację, ale zwiększyłam intensywność ćwiczeń. :)
Zaczęłam o 19-nastej, skończyłam o 21 - cudownie <3
Mam nadzieję, że się ''wyrównało''.
Wpadłam na genialny pomysł!
Do swojego wysiłku dodam jeszcze więcej przyjemności w postaci bonusowej półgodzinnej balandze w domu.
Po prostu tańczę!
JESTEM Z SIEBIE DUMNA, DOBRANOC :3