Z dzisiejszego porannnego spaceru
Poszłyśmy do psiego parku. A co tam!
Niech się wyszaleje psinka
Myślałam, że będą inne psy, ale
widziałam jedynie właścicieli... bez
pupilów. Byłam jedyna ze swoim psem.
Postanowiłam, że zrobię mały pokaz sztuczek...
Może trochę zarobię
Jakaś kobieta nam się przyglądała, jedynie ona.
Ale też dużo pieniędzy wrzucała xD
Zdobyłam nawet 20 zł
Przed sztuczkami puściłam na kilka minut Lisę
bez smyczy. Niech pobiega, pobawi się, obwocha...
Grzeczna była
Zaraz jadę zobaczyć konie w stadninie w innym mieście.
Niestety nie wezme Lisy, bo nie wolno
Ciekawe, czy jakiś koń wpadnie mi w oko.