Byliśmy z wizytą w Gajkach.
Jurek ma ostatnie stadium COPD .... dusi się niemiłosiernie, chyba pójdzie do uśpienia.
Wigna poroniła. Miał się urodzić ogierek. No ale czego wymagać od 23-letniej klaczy która ledwo zipie ...
Plany są ambitne. Trzeba tylko dobrze to rozegrać i trzymać kciuki. I będzie pięknie ;]
Tylko obserwowani przez użytkownika silva
mogą komentować na tym fotoblogu.