Dopijam ostatni łyk mojej ulubionej kawy z kawiarni przecznicę obok. Zgniatam szary papier w którym były świeże croissanty. W powietrzu czuć jeszcze słodki maślany zapach. Zdejmuję lekką letnią sukienkę, którą przez nieuwagę oblałam kawą. Sukienka zsuwa się z mojego ciała z lekkim szelestem. Przechodzę do stojącego lustra w moim mieszkaniu i przyglądam się moim piersiom, jednej położonej nieco niżej od drugiej. Poprawiam włosy i biorę w dłoń moje ulubione perfumy. Spryskuję dekolt trzy razy i wciągam przyjemny zapach, który na myśl przywodzi milion wspomnień. W mojej głowie rozbłyskują one jak świetliki w ciepłą sierpniową noc. Pamiętam ten dreszcz, gdy pierwszy raz mnie dotknąłeś. Staliśmy w ogrodzie pełnym herbacianych róż, patrzyłam w Twoje szarozielone oczy.. Podniosłeś dłoń i jak najdelikatniej dwoma wskazującymi palcami przeciągnąłeś po moich lekko uchylonych wargach. Dreszcz ogarnął całe moje ciało, aż do palców stóp.. Jedyne czego chciałam w tamtej chwili to poznać Ciebie kawałek po kawałeczku, jak najwolniej, nie śpiesząc się. Pachniałeś kawą i wodą po goleniu. Patrzyłam w te szarozielone oczy i zastanawiałam się czy coś tak intensywnego zdarza się też innym.. Chęć oddania całej duszy dla Tego jedynego człowieka.
Z rozmyśleń wyrwało mnie lekkie, lecz natarczywe pukanie do drzwi. Uchylając drzwi zobaczyłam tylko szarozielone oczy. Resztę zasnuła mgła..
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Ścieżka paulsa34*** coffeebean1Zakopane z góry. paulsa34Samoloty z Okęcia część 2 bluebird11... maxima24... maxima24