photoblog.pl
Załóż konto

Witajcie!

Bardzo długo zastanawiałąm się nad tym czy po raz kolejny wrócić donpisania bloga.

I w końcu wróciłam. 

Bardzo brakowało mi tego piania tu. Tamto konto a raczej wpisy usunęłam, bo wszystko co tam pisałam było przeszłością, o której nie chciałam już rozmawiać. Chciałąm zamknąc tamten rozdział. Nie chciałam też aby pewne osoby sledziły mojego bloga, dlatego też między innymi usunęłąm tamte wpisy. 

O tym blogu nie wie nikt. Piszę go dla samej siebie. Pisząc tu, piszę wszystko co mi leży na sercu.

Nie będę dodawać żadnych swoich zdjęć aby nikt z nie skojarzył tego bloga ze mną. 

Tak naprawdę, nigdy nie wiadomo czy przypadkiem ktoś z moich znajomych przeglądając bloga nie trafi na moje konto.

Dzięki temu iż nie będzie tu zdjęć na których ja jestem będę bardziej anonimowa.

Nie chce już wracać do przeszłości. To co było to już nigdy nie wróci. NIGDY. 

Nigdy nie będzie tak jak było kiedyś. Trzeba żyć teraźniejszością. 

Całkiem niedawno zdałam sobie sprawę, że nie warto jest czekać na kogoś kto ma Cię totalnie gdzieś i jest miły tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje.

Wracając ostatnio do domu autobusem z pracy dostałam wiadomośc od chłopaka, który bardzo mi sie podobał i miała głupie i ciche nadzieje, że uda Nam się i będziemy razem. Napisał mi, że musi mi się do czegoś przyznać. "Spotkałem się dwa razy z kims" Ledwo co powstrzymałam łzy. Byłam w autobusie. Musiałam. Ale przeczuwałam, że jest coś nie tak, bo od pewnego momentu zupełnie inaczej pisał. No cóż. Napisałam mu, że mam nadzieję, że ta dziewczyna jest warta jego uczuć i zasługuje na Niego i mam nadzieję że On bedzie z Nią szczęśliwy. Odpisał mi że to przecież nic poważnego i że to nie jest żadna jego dziewczyna a pisze mi to bo chce abym wiedziała to od Niego. Od nikogo innego raczej bym się nie dowiedziała, ponieważ nie mamy wspólnych znajomych. Zabolało mnie to i to brdzo.

Wróciłam do domu wypłakałam się w poduszkę i było trochę lepiej.

Jak mogłam nie mieć tych zbędnych nadzieji skoro non stop pisaliśmy i On dawał mi dwuznaczne sygnały. 

Fakt na samym poczatku naszej znajomości a poznaliśmy się jakoś w lipcu 2014 roku, byliśmy ze sobą trochę.

Później On kazał mi wybierać pomiędzy Nim a moim przyjacielem. Pamiętam, że powiedziałam, że nie będę wybierać i że nie zakończę również przyjaźni, bo ona jest na całe życie. I wtedy wszystko się skończyło. On odszedł a przyjaciel został.

Po jakimś czasie znów zaczęliśmy pisac i raz na jakiś czas się widywaliśmy. Za każdym razem, gdy widzieliśmy się przelotnie to "coś" nas ciągnęło do siebie. On powiedział, że narazie nie chce mieć żadnej dziewczyny tylko chce wybawić się. Później codzienne pisanie i tak jakoś wyszó, że kochałam go dalej i jak głupia czekałam. Niepotrzebnie. 

Dopiero po tej wiadomości, którą On właśnie niedawno mi wysłał uświadomiłam sobie, że ja go cały czas kochałam i łudziłam się jak głupia. 

Nigdy nie miałam odwagi aż w końcu zebrałam się i nie czytając usunęłam naszą całą konwrsacje z fb.

I wiecie co ? Lepiej mi się zrobiło. Naprawdę. Uświadomiłąm sobie, że jeszcze trochę i chyba bym oszalała.

Próbję o tym wszystkim zapomnieć i zacząc życ od nowa. Bez nieodwzajemnionej miłości.

Może kiedyś będe się z tego śmiać a dziś ten chłopak skrzywdził mnie i to bardzo.. Analizując to wszystko z dnia na dzień staje się trochę bardziej obojetny. Po prostu...

 

Obecnie pisze sobie z Bartkiem ;)

Nie zakochałam się w Nim. Trktuje Go po prostu jako kolegę, z którym fajnie mi się piszę i tyle.

Jak ta znajomość się potoczy to zobaczymy. Może to taka chwilowa znajomość. Czas pokaże. 

Więcej w kolejnym wpisie.

 

_dziękuję_

 

Dodane 13 MAJA 2016
140
Junior zmbck WIitam, cie serdecznie i na dzien dobry chcialem powiedziec ci,ze przeczytalem twoja ostatniego bloga,wydal mi sie bardzo interesujacy,wzruszyla mnie troszke twoja historia,niewiem co mam powiedziec aby niewglebac sie . ale niezrozumialem dokladnie tego o co ci chodzilo?niechce wydobywac zadnych wspomnien,naprawde. moge ci pomoc w jakis sposob?czyli masz w glwoie dwoch facetow na terazniejszy moment i niewiesz ,co zrobic i jak postapic?dlugo bylas w tym zwiazku?zaprzaszam i oczekuje na wiadomosci pozdrawiam i do uslyszenia
15/05/2016 3:36:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika siingielka.