-Bezużyteczny talent nr 66.
-Moja przyjaciółka mówiła, że w odpowiednim momencie każdy bezużyteczny talent do czegoś się przydaje. To jak łączenie kropek.
-Nie jestem aż taką optymistką. Wydaje mi się, że tonę w ściekach i nie mogę się wydostać.
-Powiedziałaby ci, że jeśli utknęłaś w tym miejscu, powinnaś wyciągnąć rękę.
-A co, jeśli nie będzie się czego chwycić?
-Wystarczy wyciągnąć rękę.
Wiara w bezużyteczne talenty. To tak na miesiąc przed próbną maturą. Jako lekkie pocieszenie. Because it's go-go, not cry-cry.