siedze na włoskim. chce herbate. dużo herbaty. jem sprasowana bułkę słodka z ciasta francuskiego. powtarzamy czas terazniejszy..chyba nic nie pamiętam. jedna wcina sie drugiej,nie lubie tego. przeżyć jeszcze historie i iść do bursy,odpocząć,wypić herbatę,później dyskoteka od 19.30 do 22 z koncertem HH maestro itd. chyba pójdę. odpływam. będę później kociaki . Paps.