Chyba ostatnie zdjecie na dzisiaj.
Herbata zrobiona,skradzione 4 kostki czekolady mamy,teraz pora na sniadanie.
Kurde jak juz musze uciekac z komputera to nagle C. do mnie pisze;p no i wez i wez.
niedziela 22.28 robimy herbate z Czarnoczerwonaowca. troche sie uczymy,fejsbukujemy,słuchamy Łony. Kinga hoduje pokojowe palmy. takie tam malutkie. szybciej do soboty,do studniowki z C, do ferii z Patrycja a później z Klaudia,nie widziałam sie z nimi od sierpnia. sukienke i buty mam, C ma podobno ładny czarny krawat. lubie czarne krawaty,lubie C w wersji eleganckiej. wzywa mnie historia i biologia a ja od niej uciekam..Pozdrawiam Oldziaka,która pisze nieziemskie notki. :)