Wieczór flamenco :) a przed sesja na ściance :P
Ostatni weekend to był najgorszy koszmar w historii mojej kariery studenckiej.
Angielski zaliczony.:) i na tym chyba koniec.
Ekonomia nawet nie ma szans, a finanse hahaha bez komentarza.
A w sobotę zaliczenie z prawa od jutra nauka, a za 2 tygodnie ostatni egzamin ze wszystkiego, będzie ogień.
prawo,etyka,historia współczesna,ekonomia i finanse. i like it!
I niech już się to kończy nie ważne jakim reultatem bo mam serdecznie dość.
Dziś i jutro na 15;00 w środę do 15;00 w pracy i do domku na cały czwartek :)
Potrzebuję tego i to bardzo!
No to nic ruszamy do mojego kochanego Łizełwd :d