Nie ogarniam tego że już minął cały miesiąc wakacji. DLACZEGO TAK SZYBKO?? -.^
Na szczęście jeszcze jadę do Wrocławia i z rodzinką do Krakowa chyba.
Potem czas dla Wikuuuuuuusi :*
A w sobote rano do Namysłowa, o ile będę mogła. trzeba się postarać :D