Minął rok,minie następny,ale to nie wróci nigdy.
Nawet,gdy minie następny,unieś kieliszek w górę,wypijmy za błędy,bo to nie wróci nigdy. Nawet,gdy minie następny.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
http://www.youtube.com/watch?v=s3hSjrbl4mw - podoba mi się ;x.
mój ask:
http://ask.fm/siemaabejbeee