Z ślubu brata ; ) moje jedno z ulubionych ;)
Mamy rok 2013 , stycznia juz połowe jakby nie patrzec , a mi sie juz odechciewa tego roku .
O sylwestrze nawet nie wspomne , bo w piatek ( 28.12.12) dorwał mnie silny bol kregoslupa ,
spiecie miesni , tj paraliz . 2 tygodnie zastrzyki , ledwo chodzilam . sylwester w domu , masakra .
ale nie bylo tak zle , spedziwszy go nawet , mateusz byl , potem znajomi wpadli z zyczeniami .
fajnie fajnie nawet , nie siedzialam sama ;D 00.00 -rok zakonczyl sie milutko jak i zaczal nowy.
Nic nie jest jak powinno , jak zwykle chyba , dlaczego wiec wciaz sie nie moge przyzwyczaic ?
Nadzieja matka głupich jak to mowia .. a tak w skrocie to ten rok bedzie najbardziej meczacym
jak dla mnie . Rocznik 95 konczy 18 lat ! haha , legalne picie przy rodzicach = jak to Aga mowi ;D
w samym styczniu trzy 18 -nastki ;D dwie juz za mna , 26 czeka mnie jeszczeee Pawełka , ale aż
w Koszaliinie , 26 tez mam roczek mojej siostrzenicy Lenki ;) z imprezy na impreze , masarakra ;D
w tym roku prawko , wymarzone wakacje , w tym roku woodstock nareszcie ;D takze uklada sie dobrze.
moge sobie tylko zyczyc przybycia kasy , cierpliwosci , i pieprzonej energii, oj przydalaby sie .
znowu zawiodlam sama siehie .. ale staram sie staram , dam sobie rade . poza tym od 2 tygodni
staje na nogi i zaczelam cwiczyc , stopniowo ,zeby nogi nie przeciazyc , rezultaty w sumie juz sa ,
do tego sama satysfakcja z tego jest wielkim osiagnieciem jak dla mnie , do tego basen i silownia .
ale to juz w weekendy , w tygodniu nie mam na to czasu ;) noo ewentualnie czasami pojde w tygodniu ,
jak jest luzniej , ale zaaadko tak sie trafia . ostatnio ciagle mnie pytaja o stan serca , no prawda taka
ze jestem sama , co musze wam powiedziec ma swoje WADY jak i ZALETY . ale musze odpoczac ,
ciagle ktos sie pojawia i znika jak pierdolony czarodziej . ciezko tak jest , bo taka jest prawda ,
majac kogos przy boku sprawia ze chce sie zyc , uczyc , cieszyc z niczego , matma nie przeraza ,
jak zwykle . byanjmniej ja tak mialam, ... do tego czulam sie szczesliwa .
chwila przytulenia, pocalunku , zblizenia - to cos chyba za czym obecnie tesknie , a tak przyjdzie taki , rozjebie
psychicznie , uczuciowo . tylko sie zniecheca czlowiek , boi kolejnych porazek , bo jakby inaczej
, zatrzyma sie zamiast zrobic krok do przodu , a nawet zdarza sie ,ze sie cofnie . najgorsze to jest naprawde najgorsze.
jedni sobie z tym radza , drudza zas nie . masakra . ale sie rozpisalam eh . ide sie kapac , jutro Szczecin-wizyta
u lekarza . wstac o 4, 30 bez sensu bym miala sie w ogole klasc . dobranoc ;)
Inni zdjęcia: ;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gdNa skuterze pati991gd