byłam dzisiaj u mojego kochanego Pana Doktora...^^
miło było gościa zobaczyć po tak długim czasie, niemniej, mój przeciążony kręgosłup daje mi w kość. muszę się przez kilka dni bardziej oszczędzać i przede wszystkim zwalczać to mocą umysłu...
wczoraj miałam robione rtg, na pogotowiu. bo jak sie im wcisnie kit, że mi sie to stało teraz, to zrobią rtg od razu, nie trzeba czekać nie wiadomo ile dni. pozdrawiam na*ebanego pana Bogdana, który miał przebity but i palec duży, oraz jego syna, który nie znał żadnych słów poza przekleństwami i wyglądał jak Walduś Kiepski. -.-"
+nienawidzę mojej sinusoidy.
faceta chcę, nie chłopca. albo chłopca zachowującego się jak facet. kurwa, może od razu jednorożca?!