takie wakacyjne jeszcze.
każdy w pewnym momencie swojego życia dochodzi do pewnego punktu, kiedy nagle przystaje i uświadamia sobie kilka rzeczy.
teraz ja tak stoję sobie i analizując swoje poprzednie zachowania i cele, do których dążyłam, nie mogę się nadziwić, jak pięknie potrafiłam manipulować sobą i oszukiwać siebie przez ostatni rok.
no więc ja się pytam: i po co to wszystko?!