Ten sam głóg, co kiedyś krwawił w pełnej krasie.
Zaczyna się dziać nieciekawie.
Dopiero teraz uświadomiłam sobie, że podejmując się spełnienia JKM, postawiłam życie na jedną kartę.
Teraz mogę wszystko stracić.
Będę walczyć do końca.
Bo walczyć warto.