Śmiejcie się śmiejcie. Mnie tam wcale do śmiechu nie było o.O w tle Ola xD
Kurna, samopoczucie sięga dna.
Normalny człowiek na moim miejscu to by chyba suicide, ale na szczęście nie jestem normalna.
Jutro angiel. szyt...
Carpe diem, non omnis moriar.