pamiętne kwiatki z Murzasichla, jakoś jednak za nimi nie tęsknię, ciekawe dlaczego... -.-
do niektórych wspomnień nie chcę wracać. to ewidentnie było ukartowane, padłam ofiarą spisku, jak mogłam być tak głupia...? ale nie ważne, to przeszłosc.
nie wolno mi żyć przeszłością.
niemożliwość nie istnieje. a jak nie spróbuję, to się nie przekonam.