I znów mnie trochę nie było, ale to w sumie dobrze bo wtedy bardziej za mną tęsknicie i bardziej cieszycie się z nowego zdjęcia :] (od razu ostrzegam że następna fotka też pewnie nieprędko.. ale to już od przyczyn odemnie niezależnych).
Na zdjęciu powyżej kotłuje się w pościeli :] Fajnie bo tak mientko i wogle xD
A dzisiaj prima aprilis. Ciekawy jestem jaki mi kawał zrobią..
ps. Specjalne pozdrowionka dla Mery z Lublina, wracaj szybko do zdrówka : *