po raz kolejny niestety żonaty pan De Rossi <3
Skończyłam z dietą 10 dniową. Chciałam, spróbowałam, nie wyszło norma. NIE POLECAM. Nie spałam od wczoraj bo musiałam gdzieś jechać, no nie ważne i nad ranem taki straszny ból! Do ubikacji co 2 minuty, biegunka.. Gdyby nie ten ból pociągnęłabym to dalej, ale to przesada. Dziś zjadłam dużo, ale raczej zmieściłam się w 1000 kcal i żadnych słodyczy oczywiście więc mogę zaliczyć. Do niedzieli nie mogę zjeść nic słodkiego bo mam zamiar jechać do znajomych i nie wiadomo jak to będzie. A TERAZ NAJWAŻNIEJSZE: Polecacie jakąś dietę na której szybko się chudnie i brzuch nie nakurwia? Wiem, że to niezdrowe, ale muszę i potem 1000 kcal. Liczę na rady :)
Poza tym dziś moja ciocia chwaliła cały czas moje nogi, zaczęło się od długich (hahahahahahhaha) i skończyło na zgrabnych(hahahahahahah) i trzej kolesi się tak na nie gapiło, co niedokładnie wydepilowane? nie wiem XD
chyba przybrało mi się na wadze.. miejmy nadzieje, że była zepsuta ;x