kochani! ;33

dużo bym dał by przeżyć to znów, wehikuł czasu, to byłby cud!

obiecuję Ci, kurwa, że zatęskniesz.

nie czyń priorytetu z kogoś, kto ma Cię tylko za opcje.

nie potrafię z Ciebie zrezygnować.. przepraszam!

prawdziwy przyjaciel:
troszczy się jak matka,
opieprza jak ojciec,
dokucza jak siostra,
irytuje jak brat
i kocha bardziej niż kochanek.

jak mam jakiś problem, zawsze słucham się serca, bo niekiedy nie wystarcza rozum i inteligencja.

"nie wracaj do starej miłości. dlaczego? a jaki jest sens czytania tej samej książki jeszcze raz, znając zakończenie?" ;<

"palę papierosa przy kawie nad ranem
niewiele osób zasługuje na pamięć
trafiło mnie to jak kosa na kamień
związki, rodzina, forsa, mieszkanie." Pezet. ;3

"zakochana para, której nikt nie widział więcej został tylko napis 'love forever' pod ich zdjęciem." Słoń

i mam nadzieję, że pewnego dnia obudzisz się z myślą:
- tak cholernie za nią tęsknię.

"zanim umrę kurwa mać, nie chcę nic od tego świata
który śmieje mi się w twarz i chuja na mnie wykłada."

"jak Ci się układa ? mam nadzieję, że jest git
i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz." Jopel - przypomnę Ci. ;3

"więc nie pisz i nie dzwoń.
już nie rośnie tętno.
i wszystko mi jedno.
Ty to, tylko przeszłość."

nie masz swojego życia? to nie wpier*alaj się w moje!

co mnie  nie zabije zapewne uczyni mnie oziębłą suką.. no cóż.

- chamska jesteś.
- dzięki szmato, staram się.

"to polska, dla większości każdy dzień jest jak piątek trznastego, póki żyjemy, weź mi polej kolego!"

oboje wiemy, że muszę przestać Cię kochać, byłoby miło gdybyś tego nie utrudniał.

pamiętasz, jak przyciągałeś mnie do siebie i całowałeś, czy stałam Ci się już całkowicie obojętna?

myślałam, że bez Ciebie umrę i chyba umarłam..

nie kochaj jednego tylko trzech - większa frajda , jeden grzech.

ciężkie czasy, z miłością jest w ogóle ciężka sprawa, jak już komuś dzieje się coś z sercem to jest to zawał..

wybacz, nie potrafię o Tobie zapomnieć.

jesteśmy jak telefon i ładowarka.. długo bez siebie nie wytrzymamy.

kochana, jeśli nie masz mózgu, to chociaż dziewictwo sobie zostaw.

zazdrość... z mojej strony nie oznacza, że Ci nie ufam, tylko to że nie jesteś mi obojętna i boję się gdy Cie nie ma..

Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
Bywa różnie, skończę u kolejnej w ramionach
I rok później poleci znów "Rok później" Bonsona
To wiem o nas
Ty pewnie też przeżyłeś to choć raz
A jeśli jeszcze nie, to nie wiem, już zaczynałbym się bać
Bo wszystko przed tobą i wszystko przede mną
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? Rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej, ej w kurwę..

"gdyby nie to" HuczuHucz ;3