Świętokrzyski, pewnego miłego dnia z Natalia <3
odliczam dni do wyjazdu, bo powiem szczerze, niektórzy ludzie, to mnie wkurwiają.
czekam na Bałtyk i w dupie was mam, a takich "prawdziwych przyjaciół" w szczególności.
Któregoś dnia rzucę to wszystko,
i wyjdę rano niby po chleb,
wtedy na pewno poczuję się lepiej,
zostawię za sobą ten zafajdany świat.
żegnajcie