No, no, nie chce mi się tu zaglądać. ;)
Zastanawiam się na dobre nad zostawieniem tego photobloga, piękne czasy jego prowadzenia chyba się zakończyły.
W sumie żal mi skasować te wszystkie wspomnienia, a do tego zajęłoby mi to mnóstwo czasu, więc na razie niech sobie tak tu spokojnie będzie.
Ogólnie tydzień przeleciał w miarę szybko, bez zbędnych komplikacji.
W końcu jutro weekend i pewnie znów będę miała mało czasu na nacieszenie się nim,
chociaż przyjemnie się zapowiada.
W sobotę impreza, niedziela DERBY, jeszcze trzeba przemyśleć piątek.