niuńki <3
Wczoraj stawy, popiliśmy, bo Marcel przyjechał i tyle w sumie. ;)
A i grzanie się na łazienkowej podłodze z Jusią i chwilę Tomim, ooo tak. :D Najlepsze.
Męczy mnie szkoła, wiecznie się nie wysypiam..
Nic mnie w niej nie trzyma, dosłownie nic.
Do tego Ci wszyscy ludzie wyprowadzają mnie z równowagi, albo nie! Po prostu mam większości dość,
tego gadania, wszystkich plot, głupich wymyślonych historii.
Mam ochotę odpocząć i chyba poświęcę więcej czas tylko sobie.