photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 KWIETNIA 2019

Nadzieja

Piękną mamy dzisiaj pogodę, przynajmniej u mnie. Humor dobry dopisywał do czasu kiedy ktoś nie zachował bezpiecznej odległości i nagle: BANG! Stłuczka, wrzaski, pretensje i gadanie: baba za kierownicą, ty tępa pizdo itp. Mimo, że wina leżała po stronie kierowcy jadącego za mną, który nie dość że wjechał w tył kiedy stałam na czerwonym świetle, to jeszcze rozmawiał przez telefon, a kiedy skończył, to leciały słowa: ty głupia babo, jak ty jeździsz!!! Myślał, że jestem osobą, która jest mało kompetentną w tych dziedzinach. Upierał się, że jest to moja wina, więc nie pozostało mi nic innego jak wezwać policję. Tak jak wspomniałam. JA MIAŁAM RACJĘ! Tylko spokój sprawia, że trzeźwo myślisz i nie robisz z siebie pośmiewiska na ulicy. Teraz ubezpieczalnia wydzwania do mnie jak z RMF'u. Auto dostana zastępcze, a uszkodzone będzie w serwisie, tyle w temacie.
I znów świat wrócił na właściwe tory.

Komentarze

Photoblog.PRO bluebird11 Z tego co tu widzę to zapowiada się na to że będą piękne zdjęcia :) pozdrawiam !
16/04/2019 18:19:32
missari Współczuję, sama raz miałam taką stłuczkę :C
Pan z tyłu wjechał nam w tyłek gdy tata przepuszczał pieszych na pasach, ale na szczęście zdążyli już przejść, także tylko auta oberwały. Tylku że u mnie sprawca się nie wykłócał, a nawet przyznał, że wraca do domu po nocce i przymknęły mu się oczy :|
Staraj się nie przejmować, dobrze wiesz, że to jego wina i pewnie duma mu nie pozwala się przyznać do tego, że jednam nie jest nieomylny xD
16/04/2019 18:00:23
Photoblog.PRO mzmzmz Najlepiej nie dyskutować tylko dzwonić po policje, chociaż nie zawsze chcą przyjechać. Do mojej kolizji nie chcieli, na szczęście sytuacja była jasna i sprawca przyznał się do winy.
16/04/2019 14:04:32
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shylady.