UWAGA. Mariusz rymuje! <ok> Nie no jaka styrana akcja. Siedzę na plaży, podchodzi jakiś koleś i się przysiada i nagle chce pisać. Generalnie dużo by gadać, nieogarnięty koleś :D Zacytuje 'no i napisałem list miłosny' przytyrany. Nawiązując do borek, mamy odpoczynek, w sumie wychodzi na to, że też od rolek. Spotkać kogoś po 7latach?! I to jeszcze ze szlugą w ręce. No umówmy się, co innego jak widzisz małego chłopca w albie, który nigdy nie wiedział co znaczy słowo 'kurwa', a dziś siedzi na plaży ze szlugą w ręce i klnie, luuuz. ;) No więc wczoraj siedziałyśmy właśnie z Damianem, Leszkiem, potem Czarkiem i Igorem. ;] Rolki, siatka, zamulanie. Dziwnie. No i dziś jakoś bardziej po ludzku od 2 tygodni ;> Gs z Ewcią, ale w sumie krótko, potem posiedziałam z bliźniaczkami i odpoczywam. Jutro zaś szykuje się generalnie sprzątanie, zakupy itd/ w sobotę robię uro, więc no słit fiftin ziąą <ok> :D Powtórzę- te wakacje są taaak zajebiste, że nie da się tego opisać :D Miałam ombre, ale troszki chujowe. niby różowe, ale na uro chyba szamponetką zrobię, yooooo :*