płoną mosty które kocham
w czerni ich dymu jest to, dzięki czemu odnalazłam piękno spokoju
który teraz staje się moim największym wrogiem
Za mało drewna na nowy most
na czterech metrach kwadratowych pustyni mojego umysłu.
Karma, czysta równowaga.
Teraz widzę jak on się czuł
i nie mam słów na tyle mocnych by wygrać przeprosiny
Dwa światy... ale galaktyka ta sama.
Nieważne co dzieli. Nieważne co łączy.
Ważne tylko to, co się czuje i nic innego się nie liczy
tłumienie emocji to wykroczenie
a działanie wbrew głosu serca to zbronia
Daj mi odnaleźć siebie zanim będzie za późno,
Daj mi zejść z tego mostu zanim spłonę razem z nim