Ojj, długo mnie tu nie było, bardzo długo, ale to po prostu przez brak czasu... tak naprawdę to nie mam go na nic. ale jest lepiej, coraz lepiej, bo matura już coraz bliżej, a za niecały miesiąc te upragnione wakacje. ;D ale narazie muszę zająć się maturąi wyborem studiów, bo wciąż się waham między Krakowem i Warszawą. :x kilka dni temu jeszcze mi się wifi w tel. zepsuło i nie mam tak dobrego dostępu do neta jak zawsze. :( ale na szczęście w środę przyjeżdża Miś to może mi naprawi. :) dzisiaj dzień baardzo leniwy, wstałam o 11 (co nie zdarzyło mi się ani razu od chyba 2 miesięcy),. poszłam na 12 na korki i potem luuz, wykosiłam jeszcze trawę, poszłam z psem na spacer itp. ;) ale bardzo fajny, sloneczny i wesoły dzień. ;) jutro muszę wziąć się troichę za lekcje, bo będzie mi łatwiej potem na tygodniu, zwłaszcza że kociak przyjeżdża i muszę jemu też poświęcić trochę czasu. ;) lecę chyba spac, to może jutro będę jakoś lepiej funkcjonować. :D