zdjęcie stare z czasu gdy przez dwa dni me włosy były koloru jasnego blondu. pasował mi, do mojej głupoty, a skoro głupia blondynka, to i róż być musi, cnie.
no i co z tego że chcę skoro nic tylko psuję, moje chęci wszystko niszczą. nic poza tym. co z tego że nie potrafię, przecież się staram, każdy powinien to doceniać, każdy, każdy, każdy, każdy. nie chcę wyjść na egoistkę ja po prostu chcę. znów rozbolał mnie brzuch i bolą oczy przez kilka łez które bezwiednie po prostu naszły mi do oczu i spłynęły sobie hopsasa w dół. mam tego dość.
który to już raz na nic nie mam ochoty?
który to już raz chcę to wszystko zakończyć?
który to już raz mam tego dosyć?
który to już raz nie chcę tego czuć?
...znów pierdolę i mówię nie to co by należało. dlatego już nic nie będę mówić.