Znowu moje plany poszły się pieprzyć x.x Czasem tak bardzo nie mogę doczekać się tej osiemnastki! Nie mogę doczekać się momentu, kiedy nikt nie będzie mógł się wpieprzyć w moje decyzje... Jak na moje niesczęście poczekam sobie doo grudnia (y) .___.
A więc jutro śpie, śpie, śpie i nie ruszam tyłka z pokoju.
Już jest tak późno o.o wow, wow.