Po cholerę?
Po co te sceny?
Ta "alergia"?
Nie umiesz odpowiedzieć normalnie?
"Robię problemy z niczego.."
Mam dosyć tych kłótni.
Wydaje mi się, że ja jestem pokojowym człowiekiem.
Po cholerę się kłócić?
Stwarzać problemy?
To mnie wykańcza.
Uważanie na każde zdanie, byle nie "wkurzyć".
No chyba nie tak ma to wyglądać.
Ostrożnie.
W dobrej chwili.
Kurwa, nie będzie "dobrej chwili".
Nigdy.
I tak będzie fochanie, co?
"Nie chcę się więcej kłócić.."
"Starajmy się oboje.."
22 GRUDNIA 2018
16 GRUDNIA 2018
14 GRUDNIA 2018
30 MARCA 2018
22 MARCA 2018
20 MARCA 2018
11 MARCA 2018
10 MARCA 2018
Wszystkie wpisy