photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 SIERPNIA 2015
Dzień dobry, świecie.
Jak to jest że tak ciężko postawić się znów na nogi a kiedy już się to dzieje to dosłownie... w sekundę?
Nareszcie oddycham, nareszcie potrafię się cieszyć. Nawet jeśli czarne chmury wiszą nad nami.
Niesamowicie cieszę się że Team powraca. Nawet jeżeli wszystko dzieje się za szybko to jest w tym coś tak pięknego że mam ochotę skakać, krzyczeć i podbijać świat.

Co za głupota że potrzebuję by złamano mi serce by się ze wszystkim uporać. Tym razem jednak jest inaczej niż te 3 lata temu. Tym razem to tylko serce a ja sama nie zostałam zraniona. Gdyby było inaczej, spaliłabym mosty, a te może zostały naderwane z biegiem czasu lecz wciąż istnieją. Bardzo mnie to pociesza w obecnej chwili

Jeszcze... ścierają się we mnie dwie natury teraz. Pewnego siebie aroganta nie dopuszczającego do siebie porażki i tej cioty która najchętniej odebrałaby sobie życie tylko po to by nie robić innym kłopotów. Uda mi się to wypośrodkować? Jak złożyć przeciwległe bieguny w jedność?
Arogant wynikiem coraz większej świadomości mocy, a ciota wynikiem konsekwencji które za sobą niesie...

Bracia. Przetrwamy to. Mówię wam, dacie radę! Damy radę.
To czas przemian. Razem zniszczymy pętle.

~ Tiny Terror
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shishou.