Podepcz piękne słowa
Rozlej umysły
Przechyl pudło z odwiecznymi tajemnicami
Bij się ze śmiercią, walcz wraz ze mną
Odkupmy nasze dusze od diabła, nawet większym kosztem
Okłamujmy bezlitośne noce, manipulujmy światłem
Nakryjmy kurtyną wszystko, wszystko co dobre
Zamknijmy się wewnątrz i pieprzmy w "innym świecie"
Analizujmy wypowiedzi, by były sprzeczne
Gaśmy każdy, każdy najmniejszy promień jasności
Otulmy się mrokiem, splećmy dłonie
Spalmy nasze ciała w żarze naszej oziębłej namiętności
Seksualnego masochizmu broń, żołnierzu
Strzeżmy, aniele
Litościwy sojuszniku, szukam Cię
Brutalny dawco, pożądam Cię
Dziewczyno, wślizguję dłoń między Twoje uda
Wiecie czego potrzebuję?
Stworzenia, które zabierze mnie ulicznicą.
Ekstrawertyczki, która będzie gotowa umrzeć wraz ze mną.
Duszy, która chętnie się rozbiera i będzie mnie kochać bezgraniczną, toksyczną, wyśnioną miłością.
Podpiszesz to swoją krwią?