...
Po pierwsze to Skejcik jakoś dziwnie przeinacza się w coś innego ale chyba tylko na zewnątrz. Aczkolwiek jeszcze nie dokońca wiem w co.
Po drugie Emo już nie jest moim kochanym Emo chociaż przydomek zostanie.
Po trzecie święta na chill oucie po konkrecie, nic nie robimy totalnie, jedynie co to odpoczynek. Powiedziałam dzisiaj co chce i tak chyba też się stanie z czego jestem bardzo zadowolona bo udawać przed jakieś 20 godzin mi się nie chce a tak musze tylko przed jakieś 4 co ostatecznie moge przeżyć. Tęsknie i to bardzo, ale za tym co było i nigdy nie wróci. Zmieniłam się ja, zmieniliście się wy, przestałam wam ufać i w takim stanie to pozostanie już na zawsze.
Po czwarte Moja Mama jest zajebista i się szyko uczy. Dzisiaj wychodze z Nią ze stokro i mówie ' Polecam ' i Ona dokańcza za mnie ' Skejcik ' ;d Coś pięknego <3
Po piąte ogarnij się, bo za każdym razem jak chce dać nam szanse, chociaż robie to tylko i wyłącznie dla Ciebie i żeby sprawdzić czy miałoby prawo z tego coś być pomimo, że ja nic sczególnego do Ciebie nie czuje, Ty tego nie zauważasz, a ja wkońcu powiem ostateczne nie.
Po szóste raz spierdoliłeś wszystko Ty raz ja. Ciekawe czy dostaniemy jeszcze jedną szanse.
Po siódme jest godzina 00.44 a ja musze rano wstać i oczywiście sie nie wyśpie.
Po ósme w środe musze zrobić badania.
Po dziewiąte mam sweetaśną grzyweczke która mi się strasznie podoba.
Po dziesiąte ide spać. Dobranoc.
Czekamy aż się wszystko ułoży.
A no i po jedenaste 2 tygodnie i moje urodziny.