nie moja róża ;]
trzy dni temu była 24 rocznica ślubu moich rodziców, podobno tata klęknął i dał mamie różę, nie wiem gdzie on w swojej posturze chowa ten romantyzm xD
praca idzie sprawnie, ale podobno ma się takie pozytywne podejście tylko na początku.
ale i tak lubię to miejsce, prócz koordynatorów nikt się tam nie sprzecza, stara się byc uprzejmym itp.
oprócz tego nic się u mnie nie dzieje, walczę o Michalowice, został czas do niedzieli, trzeba się starać.
to zdjęcie (...) ciekawy jestem czy dalej zatrzymasz je na szczęście?