Kraków
"Obudź mnie zanim umrę, uczyń bym nie był ślepy,
wygoń te chore myśli i zmień priorytety.
Mój wniosek jest zasadny - proszę o umorzenie
wszystkich stanów lękowych, które gniotą sumienie.
Znów cholerne upiory czepiają się mych skrzydeł.
Nie chcę groźnych demonów - wolę te dobrotliwe.
Idę dalej tym lasem, mocno zagryzam wargi...."