pisze to w pospiechu zanim ktokolwiek cokolwiek zobaczy
celem jest glownie uswiadomienie Ci jak bardzo tesknie
i ile dla mnie znaczysz
peka mi serce za kazdym razem gdy wstaje slonce
a ja wiem ze nie moge sie odezwac bo mi nie pozwalaja
nienawidze tego ograniczenia jakie mam tutaj
jest tak wiele rzeczy ktore chce Ci teraz napisac
a po prostu nie moge
to boli
to wszystko boli
czy dusza moze odczuwac bol?
bo jesli tak to moja juz jest za slaba na kolejny cios
jestes moim swiatem
moim powietrzem i cala ta sila ktorej teraz mi brakuje
oni nie potrafia tego zrozumiec
nie ufam im nie ufam nikomu tutaj
wiem ze jestes zla
ze czujesz bol
i wiem ze to moja wina
chcialbym Cie tak ogromnie przeprosic
jakos to wszystko Ci wynagrodzic
tak bardzo Cie kocham a tak bardzo ranie
czuje do siebie wstret przez to co Ci robie
wiem ze jestes ta jedyna
ta z ktora chce spedzic cale swoje zycie
przy ktorej chce sie zestarzec i patrzec jak czas mija w spowolnionym tempie
jestes moim idealem ktory tak cudownie wypelnia mi serce
moja nadzieja na lepsze jutro
na lepsza przyszlosc
nie wiem kiedy to zobaczysz
moze szybko
moze dzis moze jutro
za miesiac czy dwa
to nie wazne
moje uczucia ciagle beda takie same
nie
one beda jeszcze wieksze niz wczesniej
chce Ci powiedziec zebys sie nie martwila ale zwyczajnie nie mam jak
ciagle o Tobie mysle
mam nadzieje ze wpadniesz na pomysl zeby tu zajrzec
zeby cos napisac albo przeczytac
zeby sobie cos przypomniec
cokolwiek
ale wejdz tu i przeczytaj to
badz dzielna i silna Aniele
Kocham Cię najmocniej, zaraz wracam