siema siema
siedze i jem sobie pizze
przepisuję zeszyt z biologii z tamtego roku
jest fajnie
bardzo mi sie chce to robić
w szkole ktoś jest żałosny
piszę sobie z Zawadą, że jest muł
a o lekcjach to już nie wspomne
niech ktoś za mnie przepisze ten zeszyt błagam
SRAM NA WSZYSTKO
pogoda z dupy
I myślę, że chyba nic się nie stało..
:*