no i co? został jeszcze jeden dzień 2013 roku. z jednej strony fajnie, ale z drugiej nie.. tyle się w tym roku działo, tyle zmieniło, tyle zaczęło. zczęłam patrzec na ludzi inaczej, cały rok tylko i wyłącznie z Pawełkiem na pierwszym miejscu.<3 przez to tyle się zmienilo, ale nie załuję, na dobre. nie żałuje, że nie walczyłam o niektórych, teraz wiem, kto na co załsuguje. nie warto wracać do pzeszłości, zyje się chwilą. warto czasem wrócić do starych czasów, żeby powróciły na chwilę, trwały dalej, odnowic je. niesamowite uczucie, że wszytsko jest jak kiedyś. bez żadnych problemów, tylko beztroskie dni z nimi, chodzenie po łąkach, śmienie się, wygłupy. tak, teraz jest w porzadku. mam najważniejszą osobe w moim życiu, wiem że będzie ona na zawsze już, najlepszy przyjaciel. głęboko w dupie mam ludzi, na których tylko zmarnowałam czas. tyle osób mówi, ze wie o kogo chodzi, piszą na tym asku jakby znali wszystkich i wszystko wiedzieli. sory, ale błąd. nikt nie wie jak jest, co czuje ja, inni. do widzenia
2013
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU! :*