photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 SIERPNIA 2012

459

Hejo nie było mnie długo ;>

byłam na domkach nad jeziorem i dzisiaj tam wracam do niedzieli, ;p

 

dodam imagina z Louisem, nie podoba mi się ale czekam na waszą opinię ;p

nie chce mi się sprawdzać błędów więc z góry przepraszam ;p

 

 

Jesteś siostrą Zayna, od pewnego czasu potajemnie chodzisz z Louisem.

Wybraliście się wszyscy  do klubu.

W pewnym momencie Louis przycisnął cię do ściany zaczął całowac po szyji mówić czułe słówka i błądzić rękami po twoim ciele.

złapałaś go za  pupę i zaciągnełaś do samochodu.Robiliście to w aucie i już Louis leżał na tobie.Próbując uspokoić oddechy usłyszeliście otwierające się drzwi.

-Louis?!-rozpoznalaś głos harrego-no stary gratul...[t.i]!!

-co?gdzie?jak?-to był już głos Zayna, i po chwili otwierające się drzwi ze strony waszych nóg-kurwa co tu sie dzieje?![t.i] ubieraj sie, a ty złaź z niej.!-krzyczał i patrzał na was.

louis chciał zejśclecz go przyciągnełaś.

-Zayn, kurwa nie będę przecież przy tobie się przebierać, zamknij te drzwi-zayn niechętnie zamknął drzwi-tak, Harry ty też!

Ubraliście się i wyszliście z auta. Zayn odrazu uderzył Louisa z pięści w twarz i krzyknął do niego "zdrajca" podbiegłaś do niego lecz Zayn złapał cie za nadgarstki.Oparł cię o auto i kazał spojrzec w jego oczy więc spojrzałaś.

-jak mogłaś, z moim przyjacielem?!-westchnął

-zayn, ja go kocham-spojrzałaś na niego, który kipiał ze złości i ścisnął twoje ręce jeszcze bardziej-ała, zayn puść mnie!

Harry odciągnął Zayna, a Niall podbiegł i delikatnie złapał za twoje obolałe ręce i mocno cię przytulił.

-[t.i] nie możesz się z nim spotykać.

Wróciliście do domu rozmawiałaś chwilę z Zaynem, po czym poszłaś spać. Następnego dnia z rana wyszłaś i wróciałaś do swojego domu.

Leżałaś i płakałaś w swoim pokoju nie utrzymując z nikim kontaktu.Trwało to tak tydzień.

-córciu na pewno nie chcesz iść z nami na zakupy?-zapukała ostatni raz mama

-tak,mamo źle się czuję!-krzyknełaś i czekałaś aż wyjadą z podjazdu.

Wziełaż z barku jakiś alkohol nie zwracałaś uwagi i przygotowałaś całe pudełko tabletek, piłaś alkohol na umór i bawiłaś się tabletkami leżącymi na stole.

Czułaś że alkohol nieźle już działa i wziełaś garść tabletek kierując ręcę ku ustą.Poczułaś że ktoś uderzył cię w rękę i tabletki spadły na ziemię.

-czy cię już do reszty popierdoliło dziewczyno?!-to był znany ci głos, nagle zobaczyłaś rozmazaną postać przed tobą, wywnioskowałas że to był Zayn-ile tego wziełaś?

-przez ciebie dupku nic!-krzyknełaś, spostrzegłaś że pozbierał wszystkie tabletki i zabrał pustą butelkę i wyrzucił do kosza. 

Nie było go chwilę,a  ty nie mogłas się ruszyć,po chwili wyi ci na ręce i weszedł chyba do auta więcej nie pamiętałaś.

Obudziłaś się w duzym pokoju, nie poznałaś go, zobaczyłaś brata siedzącego nad tobą.

-Zayn?-powiedziałaś cicho-gdzie ja jestem?

-nie martw się rodzice wiedzą że jesteś ze mną-westchnął-muszę z tobą pogadać.

-gdzie ja jestem, do cholery zayn-zdenerwowałaś się

-jesteśmy w hotelu-powiedział spokojnie-rodzice nie mogli ciebie w takim stanie zobaczyć.

Siadłaś na łóżku i schowałaś głowę w kolana.

-no więc o czym chciałeś pogadać?-wymruczałaś

-po pierwsze spójrz mi w oczy-niechętnie spojrzałaś w jego czarne oczy-co to miało być wczoraj?-siedziałaś cicho i napłyneły łzy do oczu-mów do cholery.!

-ty nie rozumiesz i nie zrozumies tego-poleciały łzy.

-po to z tobą tu jestem byś mi wszystko powiedziała, ja ciebie wysucam i chcę pomóc-złapał cię za rękę po czym siadł na łóżko i przytulił ramieniem-mów spokojnie ja słucham.

-miałam wcześniej chłoapaka, który mnie nie szanował i traktował jak przedmiot..(opowiada)...i wtedy Louis rozmawial ze mną pocieszał , pomagał w trudnych chwilach, jesteśmy przyjaciółmi,ale od dawna czuje do niego coś więcej, ale i tak nie zrozumiesz, ja go kocham a to co na dyskotece się stało to chwila, alkohol nam zawrócił w głowie,-wtuliłaś się w brata,-zayn dlaczego się zjawiłeś w domu i zabrałeś te tabletki, ja po prostu nie chciałam żyć w tamtym momencie. chciałam spokoju.

-chciałem cię przeprosić,właśnie dlatego przyjechałem-spojrzał na ciebie-przepraszam,że to tak długo trwało, ale wiesz pogodziłem się z Louisem i wiem coś co powinien ci powiedzieć-pocałował cię w policzek i odszedł.

-Zayn!!!-zeskoczylaś z tapczany i goniłaś go-co ci powiedział, co ci powiedział?- pytałaś 

-ogarnij się, zabierz wszystkie rzeczy to się dowiesz-uśmiechnął się.

Pobiegłaś do łazięki umyłaś sie, ubrałaś i stalaś gotowa do wyjścia.

-tak szybko?-zobaczyłaś Zayna który idzie w twoją strone z kluczykami od auta.

Dojechaliście do apartamentu chłopaków, Zayn kazał ci usiąść w pokoju Louisa i czekać na niego.

Po chwli zobaczyłam wchodzącego do pokoju Louisa w samym ręczniku.

-yyyyyy, cześć-uśmiechnął się nie pewnie-co tu robisz?

-cześć-zaśmiałaś się-zayn kazał mi tu czekać na ciebie i powiedział że coś ważnego musisz mi powiedzieć, więc czekam.

-ok to ja się może ubiore

-ok to ja nie patrzę-odwróciłaś głowę w drugą stronę.

Louis usiadł obok ciebie i spojrzał ci w oczy.

-nie będę przedłużać, więć, kocham cię i nie chcę cię skrzywdzić-popatrzył nie pewnie w twoje oczy-co ty na to?

-Louu-załamał ci sie głos-ja też,cię koocham

Złączyliście się w pocałunku.Nagle otworzyły się drzwi i stał w  nich Zayn, odskoczyliście od siebie.

-cieszę się,że tak to wyszło,-uśmiechnął się-a teraz życzę szczęścia w związku-wyszedł zamykajac drzwi.

Wróciliście do pocałunku.

 

nie wyszedł mi ten imagin, ale teraz mam pomysła z zaynem, jestem ciekawa jak wyjdzie..

czekam na komentarze z opiniami ;)

Komentarze

staaypositivee świetny ten imagin. <3/ mrs.styles
24/08/2012 22:34:39
martix300 Jak nie wyszedł? ;o
BOSKI JEST! <3
24/08/2012 12:22:06
sparexmexwhatxyouxthink cudnie *__*
+ dodajemy ? :)
24/08/2012 11:51:27
ashley11tisday fajne<3
wbij<3
24/08/2012 11:10:30
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika shesmine.

Informacje o shesmine


Inni zdjęcia: Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine&#8216;Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx:) qabiResza figur Wilkonia bluebird11sezon lodów patkigd:) dorcia2700