Mam taki sam plakat obok siebie.
No cóż...
Nie mogę umrzeć i żyć też nie mogę,muszę tak trwać,ze śmiercią za pan brat...
Całe szczęście że nikt jeszcze tego nie przeczytał,mam przynajmniej nadzieje.
Życie to ciągle białe i czarne,zlo i dobra i tak dalej...
Przynajmniej moje.Ehh...
Nie mam ochoty ani pomysłów na jakąś dłuższą notkę.
"Zawsze w sercu mym,tam gdzie będę ja,będziesz ty..."