Jakość tragiczna, maskryczna, chyba najgorsza jaka może być, ale cóż... dla mnie to zdjęcie ma swój klimat i je lubię. Zrobione dziś telefonem podczas naszego cudnego terenu. Koniecznie musi się odbyć jakaś terenowa sesja, bo nasze lasy i pola są po prostu fenomenalne i grzechem byłoby ich nie uwiecznić
A teren swoją drogą dziś zarąbisty, dziki, szaleńczy i właśnie dlatego świetny Nie odbyło się bez niebezpiecznych przygód, ale dałyśmy radę
A tak ogólnie to mnie nie było przez pewien czas, bo wyjechałam na dwa obozy: jeden survivalowo-językowy i drugi we Włoszech. Po raz kolejny zakochałam się do granic możliwości w Rzymie, Civitavecchia, toskańskich wyspach, włoskim klimacie, morzu, plażach, architekturze, niebie i ogólnie w całych Włoszech!
Dla mnie to był raj na ziemi...
Ogólnie wyjazdy oba udane
Szczególnie we Włoszech były odpały
I świetni ludzie...hmm... może nawet aż za świetni
Piszę tak, bo pojawiła się pewna sytuacja, z którą sobie nie radzę...Może po prostu coś co dla kogoś było zwykłą zabawą stało się dla mnie czymś więcej
Może po prostu nie lubię kiedy ktoś bawi się moimi uczuciami
Może po prostu wolałabym żeby wszystko było jasne bez niedomówień, niepewności i strachu
nie wiem... Trudno mi określić co się właściwie stało i co tak właściwie dzieje się teraz... Tęsknię, smucę się, a za chwilę śmieje do wspomnień, po chwili złoszczę, prawie płaczę z wściekłości, a zaraz znów z tęsknoty i smutku...
Muszę się ogarnąć, zapomnieć, oprzytomnieć... Dam radę... Potrzebuję tylko trochę czasu. A przynajmniej mam taką nadzieję . . .
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx