Nie lubię tego zimna, deszczu i mroku.
czekam sobie za D. i jakimś pomysłem na wieczór,
chyba nadal do końca nie doszłam do siebie, ale liczę,
że jutro wszystko bedzie już w porządku i bawimy się u Szymona :3
sterta sprawdzianów w przyszłym tygodniu,
a muszę jeszcze nadrobić ostatnie,
nienawidzę klasy maturalnej :C
6 dni ! <3