wtorek - Bielsko.
Agul-chan czeka na Aśka na dworcu. obok siedzi Pani Żul z dwoma kolegami. Pani patrzy na Agule.
Pani: Niech się pani nie dzwi że ja siętak patrze. Pani poprostu ma piąkne oczy!
Pan Żul: O! Ty masz glany! Wiesz, ja też jestem starym punkiem, tak jak Ty! Musimy razem jechać na woodstock!
potem przyszedł Asiek i Kaś :*
i poszlyśmy do sfery.
przyszły inne dzieci sfer
następnie poszluśmy do Żabki... i na mury :D tak, na sławne Bielskie mury! xD
- To są właśnie te slynne mury! - powiedziała z dumą Asia.
- Eee... Myślałam że to cos lepszego... - odparła Agusia.
(ale mury są świetnie :D)
i przekuli mi uszy. ale mieliśmy drobny problem...
jak to Asiek stweirdził: "pierwszy raz Ci wkłada i wejść nie chce."
ale w końcu wszedl i było bosko :D
odprowadzilyśmy Kaś :* poszlyśmy na zakupy do sfery i klimczoka.
i był ostry podryw z panem z muzycznego :D
nawet się z nami umowil po pracy ale się spóźniłyśmy niestety :(:(:(